SercemWidziane > Blog Fotograficzny > Macierzyństwo - Rodzicielstwo > Pierwsze zabawy sensoryczne dla noworodków
Zabawy Sensoryczne dla dzieci

Pierwsze zabawy sensoryczne dla noworodków

Na początku rodzicielstwa bardzo łatwo wpaść w myślenie, że ciągle trzeba coś robić. Stymulować, rozwijać, pokazywać, uczyć. A tymczasem małe dziecko nie potrzebuje atrakcji ani planu dnia. Potrzebuje Ciebie, Twojej obecności i poczucia bezpieczeństwa.

Pierwsze zabawy sensoryczne nie wyglądają jak zabawy w klasycznym rozumieniu. One są wpisane w codzienność — w przewijanie, karmienie, noszenie, zasypianie. Wystarczy je zauważyć i pozwolić im się wydarzyć.

Czym naprawdę są zabawy sensoryczne u noworodka i niemowlaka?

Zabawy sensoryczne to sposób, w jaki dziecko poznaje świat wszystkimi zmysłami jednocześnie. Dla noworodka wszystko jest nowe — dotyk materiału, dźwięk głosu, zmiana światła w pokoju, zapach mamy czy taty.

Nie chodzi o „pobudzanie rozwoju”, tylko o bezpieczne doświadczanie. To ogromna różnica. Jeśli chcesz przeczytać więcej o tym, jak maluch reaguje na bodźce i dlaczego czasem płacze, warto zajrzeć do tekstu o płaczu noworodka i jego przyczynach na Waszej stronie — dobrze uzupełnia ten temat.

Dotyk jako pierwszy język dziecka

Dotyk to pierwszy sposób komunikacji między Tobą a dzieckiem. To przez dotyk maluch uczy się, że świat jest bezpieczny. Każda spokojna zmiana pieluszki, przytulenie, noszenie czy delikatny masaż po kąpieli jest formą zabawy sensorycznej.

Nie trzeba wykonywać żadnych „technik”. Wystarczy, że robisz wszystko bez pośpiechu. Zauważysz, że dziecko reaguje na różne faktury — ręcznik, ubranko, Twoje dłonie. Jeśli się rozluźnia, uspokaja, patrzy — to znak, że dokładnie tego potrzebuje.

To też dobry moment, by pamiętać, że nie wszystko musi iść idealnie. Jeśli masz wątpliwości albo obawy, które często pojawiają się u rodziców, dobrze rezonuje z tym artykuł o najczęstszych obawach rodziców przed sesją noworodkową — bo te same emocje pojawiają się także w codzienności, zobacz ten post >  https://www.sercemwidziane.com/post/najczestsze-obawy-rodzicow-przed-sesja-noworodkowa/

Wzrok – spokojne patrzenie zamiast intensywnej stymulacji

Noworodek nie potrzebuje nadmiaru bodźców wizualnych. Intensywne kolory, migające zabawki i ciągłe „pokazywanie” mogą być dla niego zwyczajnie męczące.

Najciekawszym widokiem jest twarz rodzica. Mimika, spokojny uśmiech, kontakt wzrokowy. Do tego naturalne światło w pokoju, cień na ścianie, zmieniająca się pora dnia.

Czasem najlepszą zabawą sensoryczną jest leżenie obok siebie i patrzenie. Bez słów, bez działania. To uczy dziecko koncentracji i daje mu poczucie spokoju, które później bardzo pomaga — również przy zasypianiu. Jeśli temat snu jest Wam bliski, warto połączyć ten artykuł z tekstem o śnie noworodka i pierwszych tygodniach w domu.

Słuch – głos, który uspokaja i buduje więź

Zabawki grające są zbędne, jeśli jest głos rodzica. Mówienie, opowiadanie, śpiewanie pod nosem. Nie trzeba niczego udawać ani zmieniać tonu. Dziecko rozpoznaje rytm, melodię i emocje w głosie.

To działa kojąco i daje poczucie bliskości. Co ważne — nie trzeba mówić do dziecka cały czas. Cisza też jest doświadczeniem sensorycznym. Dzięki niej maluch uczy się wyciszenia.

Ten temat naturalnie łączy się z artykułami o pierwszych dniach z noworodkiem w domu, gdzie dużo miejsca poświęcacie emocjom i adaptacji 

Ruch i zmiana pozycji – rozwój bez przyspieszania

Noszenie, kołysanie, delikatna zmiana pozycji — to wszystko daje dziecku informacje o własnym ciele. Zabawy sensoryczne w ruchu nie mają nic wspólnego z ćwiczeniami ani „wspieraniem rozwoju na siłę”.

Każde dziecko ma swój rytm. Rolą rodzica nie jest go przyspieszać, tylko dostosować się. Jeśli maluch chce być blisko — to jest jego potrzeba. Jeśli potrzebuje chwili bez ruchu — to też jest w porządku.

Ten spokój i brak presji to coś, co bardzo dobrze koresponduje z naszym podejściem do fotografii rodzinnej i noworodkowej —  bez oczekiwań, bez wymuszeń, nakazów i stresu ;) 

Kiedy zrezygnować z zabaw sensorycznych i wybrać spokój

To jeden z najważniejszych momentów tego tekstu. Zabawy sensoryczne są wartościowe tylko wtedy, gdy dziecko jest na nie gotowe. Jeśli jest zmęczone, przebodźcowane, marudne — najlepszą decyzją jest cisza, przytulenie i wyhamowanie bodźców.

Nie każdy dzień musi być „rozwojowy”. Nie każdy moment trzeba wykorzystać. Dziecko nic nie traci, jeśli po prostu jesteście razem.

Na koniec – najważniejsze, co warto zapamiętać

Pierwsze zabawy sensoryczne nie wymagają:

  • specjalnych akcesoriów,

  • planu,

  • wiedzy pedagogicznej.

Wymagają:

  • obecności,

  • uważności,

  • reagowania na potrzeby dziecka.

Jeśli patrzysz, słuchasz i jesteś blisko — robisz dokładnie to, co trzeba. Cała reszta to dodatki.

Zobacz też nasze Spersonalizowane Zdjęcia Noworodkowe może znajdziesz tam inspiracje na połączenie dwóch miłości, swojej pasji i swojego dziecka